Wycieczka do Warszawy.

Uczniowie z klasy VI, VII a, VII b, VIII a wybrali się  na wycieczkę  do  Warszawy w dniach 08-10.06 2022 r. Mimo wczesnej pory wszyscy stawili się na miejscu zbiórki w dobrych humorach. Nie wystraszyła nas prognoza pogody z groźnymi burzami. Na szczęście deszczu było jak na lekarstwo. Nie zabrakło za to atrakcji. Po długiej podróży przyjemnie było rozprostować nogi spacerując po ogrodach na dachu Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Taka rozgrzewka była potrzebna przed wizytą w Centrum Nauki Kopernik. Tu nikt nie żałował nóg, by eksperymentować. A stanowisk do aktywnego zgłębiania wiedzy było wiele. Chwilę odpoczynku mieliśmy w Planetarium. Zagłębieni w miękkich fotelach odbyliśmy podróż w kosmos, by z góry przyjrzeć się ziemskim problemom związanym ze zmianami klimatu. Na koniec pospacerowaliśmy  po Parku Łazienkowskim.

Następny dzień to piłkarskie emocje. Zwiedzaliśmy Stadion Narodowy. Przewodnik opowiedział nam mnóstwo ciekawostek. Kto nie był przekonany do tego miejsca, po wysłuchaniu barwnych opowieści zmieniał szybko zdanie. Ale to nie koniec atrakcji. Ze stadionu podjechaliśmy do historycznego centrum, by z przewodniczką zwiedzać Warszawę. Przy Grobie Nieznanego Żołnierza obejrzeliśmy zmianę warty. Posłuchaliśmy muzyki Fryderyka Chopina, siedząc na multimedialnej ławeczce. Podziwialiśmy Rynek Starego Miasta, Barbakan, Krakowskie Przedmieście. Oczarował nas Zamek Królewski. Piękne wnętrza, ciekawe historie na długo pozostaną nam w pamięci.

Trzeci dzień to czas zadumy, spacer po zabytkowym cmentarzu na Powązkach. To lekcja historii w pigułce. Odnaleźliśmy groby bohaterów z lektury „Kamienie na szaniec”. Był czas, żeby zastanowić się nad ulotnością ludzkiego życia. Ostatnim punktem wycieczki była rezydencja Jana III Sobieskiego w Wilanowie. Podczas lekcji muzealnej dowiedzieliśmy się dużo ciekawostek zarówno o królu, jak i jego żonie Marysieńce, a także o pałacu. Potem chwila odpoczynku w pięknym ogrodzie różanym, lody w kawiarence, obiad.

Zmęczeni, ale szczęśliwi, wróciliśmy do domu. To była niezapomniana podróż.

NA GÓRĘ