W dniach 13-14.06.2022r. uczniowie z klasy III, IV i V wraz z wychowawcami gościli w stolicy województwa wielkopolskiego - Poznaniu. Podróż, którą spędziliśmy głownie na rozmowach minęła szybko, a po przybyciu na miejsce Poznań przywitał nas pięknymi promieniami słońca.
Zwiedzanie miasta rozpoczęliśmy od spotkania z przewodnikiem w Ostrowie Tumskim. Pan Jakub zaprosił nas do animowanej gry, której motywem przewodnim było śledztwo, jakie on przewodnik, który wcielił się w rolę detektywa przeprowadzał z nami czyli grupą swoich pomocników. Podczas śledztwa odkrywaliśmy historię miasta zwiedzając najciekawsze historycznie miejsca. W trakcie dochodzenia, przeprowadzanej „wizji lokalnej” i rysowaniu portretów pamięciowych postaci poznaliśmy historię chrześcijaństwa i pierwszych królów Polski - Mieszka I i króla Bolesława Chrobrego. Ani przez chwilę nie nudziliśmy się zwiedzając zabytki, m. in. Katedrę p. w. św. Marcina, spacerując po Starówce, podziwiając Domy Budnicze i ratusz w centrum miasta. Wrażenie zrobiły na nas trykające koziołki, które punktualnie o 12.00 w południe, ujrzeliśmy na ratuszowej wieży. Historię zwiedzanych miejsc ożywiły rekwizyty przyniesione przez przewodnika, które doskonale ilustrowały odgrywane przez nas scenki. Np. przy pręgierzu, gdzie kat miejski wymierzał kary, zobaczyliśmy narzędzia jego pracy, zgadując do czego te przedmioty służyły.
Następnie po krótkiej przerwie na odwiedziny w sklepach z pamiątkami, udaliśmy się do drugiego pod względem wielkości powierzchni Nowego Zoo w Poznaniu, usytuowanego na pagórkowatym terenie leśnym z sześcioma rozległymi stawami o łącznej powierzchni ponad 13 ha. Taki ogromny obszar przemierzaliśmy poruszając się kolejką, a częściowo pieszo. Jak się dowiedzieliśmy od naszej przewodniczki, zoo to ma jedną z największych w Europie kolekcję ptaków drapieżnych i sów oraz wybieg dla niedźwiedzi, których niestety nie udało nam się zobaczyć. Za to z przyjemnością podziwialiśmy najnowocześniejszą w całej Europie słoniarnię, którą zamieszkuje kilka słoni. Jednak, to nie one skradły nasze serca tylko inne zwierzęta, były to pandy rude, przy których zatrzymaliśmy się najdłużej napawając się ich niesamowitym wyglądem.
Po ekscytującej wizycie w parku zoologicznym zmęczeni, ale pełni wrażeń pospieszyliśmy do miejsca naszego zakwaterowania. W hotelu położonym dalej od miasta, w otoczeniu leśnej głuszy, zjedliśmy smaczną obiadokolację i spędziliśmy czas na zabawach podwórkowych. Była to świetna forma relaksu i integracji, bo przygotowane przez wychowawców zabawy wymagały bystrości umysłu i współpracy całej grupy, które tworzyli uczniowie z różnych klas.
Drugi dzień wycieczki rozpoczęliśmy od śniadania i wykwaterowania. Ze smutkiem pożegnaliśmy czyste i bardzo ładne miejsce noclegowe, sympatyczną obsługę i przepyszne jedzenie. Następnie udaliśmy się do Puszczykowa, w którym znajduje się Muzeum i Pracownia Arkadego Fiedlera, znanego podróżnika i autora wielu książek, w tym „Dywizjonu 303”. Poznaliśmy tu tajemnice Czarnego Lądu, odbyliśmy mentalną podróż do Azji i usłyszeliśmy co nieco o Indianach. Mieliśmy okazję dowiedzieć się nie tylko wielu ciekawostek o pisarzu, ale także obejrzeć zgromadzone przez niego eksponaty i pamiątki przywiezione z całego świata oraz ogromną kolekcję fotografii. Do najciekawszych eksponatów należały maski, trofea ludzkich głów, łuki, motyle tropikalne, pająki, krokodyle, piranie, a także kolekcja książek Arkadego Fiedlera. Atrakcją był także spacer po ogrodzie przy Muzeum, gdzie można było zobaczyć duże repliki posągów egzotycznych bóstw, egipską piramidę, szamańskie totemy. Zachwyciła nas kopia statku „Santa Maria”, którym podróżował Krzysztof Kolumb oraz kopia myśliwca, na którym latali bohaterowie książki Arkadego Fiedlera „Dywizjon 303”. Dzięki wizycie w tym niesamowitym zakątku, mieliśmy niepowtarzalną okazję poszerzyć wiedzę przyrodniczą o egzotycznych zwierzętach.
Ostatnim punktem programu wycieczki był urokliwy zamek w Kórniku. Z zapartym tchem wysłuchaliśmy barwnych opowieści przewodniczki o życiu w królewskich komnatach. Zachwycaliśmy się znakomitą kolekcją obrazów oraz mebli z tamtego okresu. Zobaczyliśmy imponującą Salę Mauretańską, Salę Herbową, pokój Władysława Zamoyskiego, a także niepowtarzalne zbiory biblioteczne.
Po zastrzyku nowej wiedzy skierowaliśmy się w drogę powrotną do domu. W połowie jazdy, ku radości dzieci odwiedziliśmy Mc Donalda, by zaspokoić mały głód. Potem czas minął już szybko i szczęśliwie dojechaliśmy na teren przyszkolny, na którym czekali stęsknieni rodzice. Pomimo zmęczenia i oszołomienia natłokiem wrażeń stwierdzamy, że wycieczka była udana. Dostarczyła nam ona wielu nowych wrażeń, mnóstwa wiedzy i niezapomnianych chwil w gronie kolegów i koleżanek ze szkoły. A wszystko to uwieczniliśmy na pamiątkowych zdjęciach do obejrzenia których zapraszamy.
